Ty, ja, każdy może paść ofiarą oszustów, którzy wykorzystując skradzione dane osobowe zaciągają kredyty czy pożyczki. To ogromny problem, ponieważ mnożą się przypadki ludzkich dramatów spowodowanych działaniami zwykłych przestępców. Jeśli ktoś zaciągnie kredyt na Twoje nazwisko, to możesz mieć pewność, że droga do udowodnienia swoich racji będzie długa i wyboista.
Jak temu przeciwdziałać? Trzeba przede wszystkim pilnować dowodu osobistego i bardzo uważać, komu podajemy swoje dane. Potencjalnym oszustem może być każdy ? nawet pracownik wypożyczalni kajaków czy hotelowy recepcjonista. Dane osobowe są niezwykle cenne i to dosłownie. Jeśli ktoś nieuczciwy wejdzie w ich posiadanie, może się to dla pechowca skończyć długą batalią z bankiem czy firmą pożyczkową.
Bardzo dobrym narzędziem do zabezpieczenia się przed działaniami oszustów jest baza BIK. Każdy z nas może raz na pół roku za darmo sprawdzić swoją historię kredytową. Jeśli okaże się, że kredytów jest więcej niż być powinno, będzie to jasny sygnał, że doszło do wyłudzenia.
Biuro Informacji Kredytowej ma dla zapobiegliwych jeszcze jedno narzędzie ? usługę Alerty BIK. Każdy, kto ją uruchomi, będzie dostawać powiadomienie SMS lub e-mail o tym, że bank czy inna instytucja sprawdza jego historię w bazie. Jeśli dana osoba nie składała wniosku kredytowego, to będzie mieć pewność, że ktoś właśnie próbuje wyłudzić kredyt lub pożyczkę na jej dane.
Usługa Alerty BIK kosztuje 19 złotych rocznie, jednak Biuro Informacji Kredytowej przygotowało bardzo fajną promocję. Jeśli do końca września zarejestrujesz się w systemie BIK, to usługa zostanie Ci udostępniona za darmo na cały rok. Warto skorzystać, dla bezpieczeństwa swoich pieniędzy.